22 metry! Taką długością może pochwalić się najkrótsza ulica w Warszawie. Swoją nazwę zawdzięcza nazwisku warszawskich mieszczan, którzy byli w posiadaniu okolicznych gruntów.

Zlokalizowana na Nowym Mieście, odchodzi w kierunku wschodnim od ulicy Przyrynek. Ma 2,7 m szerokości. Samborska powstała w XVIII wieku (w 1770 roku). Przez wiele lat była trudna do dostrzeżenia ze względu na zamknięcie bramą. Dopiero w 2010 roku doczekała się remontu i otwarcia dla spacerowiczów. Historia z odnowieniem i udostępnieniem ulicy jest niewątpliwie ciekawa. Wojciech Bartelski, ówczesny burmistrz Śródmieścia, wiedział o istnieniu uliczki na planach, ale dopiero podczas spaceru w tamtej okolicy zorientował się, że to właśnie to miejsce (pozbawione tabliczki z nazwą, zaniedbane i odizolowane bramą). Wpadł na pomysł rewitalizacji ulicy. Przygotowano dwudniową grę miejską, podczas której zbierano pomysły na zagospodarowanie tej przestrzeni.

Ponowne otwarcie
Przybyło na nie tylu gości, że uliczka ledwo ich pomieściła. Zastali nową nawierzchnię i umieszczone między płytkami chodnikowymi podświetlenie, pełniące namiastkę latarni.

Rekord nie tylko warszawski
Jak się okazuje, Samborska króluje nie tylko wśród najkrótszych uliczek Warszawy, ale i całej Polski, pokonując m.in. ulicę Leopolda Infelda w Sosnowcu-Zagórzu, która przegrywa z Samborską w konkursie długości trzema metrami!

Ciekawostka
Ponoć skomponowanie Walca Minutowego Des-dur przez Fryderyka Chopina zawdzięczamy jego krótkiemu spacerowi po ul. Samborskiej. To tam miał wpaść na pomysł tego słynnego 2-minutowego utworu…

Other news